Prawo do sądu w postępowaniu rozwodowym: Relacja między jurysdykcją krajową a instytucją małżeństwa w polskim systemie prawnym.

Published by

on

Wstęp

            W Rzeczypospolitej Polskiej art. 45 Konstytucji RP zapewnia każdemu prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd, bez nieuzasadnionej zwłoki. Niniejszy tekst podejmuje temat prawa do sądu w kontekście postępowania rozwodowego, ze szczególnym uwzględnieniem relacji między jurysdykcją krajową a instytucją małżeństwa. Zawarte zostaną podstawowe informacje o procedurze sądowej w tej materii, jak również analiza potencjalnych komplikacji okołoprocesowych. 

Zarys historyczny

            Pełne spojrzenia na współczesną instytucję rozwodów, wymaga dokonania historycznej analizy jak owa instytucja zmieniała się na przestrzeni lat w polskim państwie. Pierwszych jej śladów można dopatrywać się w czasach średniowiecza, następnie było to rozwijane w czasach nowożytnych (ściślej ujmując w czasach pogańskich), kiedy to mąż mógł oddalić swoją żonę. W średniowieczu oddalenie żony mogło oznaczać repudium, czyli jednostronne rozwiązanie małżeństwa, ale także rozdzielenie majątku lub porzucenie. Wszystkich tych czynności mógł dokonać wyłącznie mąż. Było to pierwowzorem dzisiejszego rozwodu, natomiast, Kościół Katolicki nieustannie głosił o nierozwiązywalności małżeństw. W konsekwencji, w czasach I Rzeczypospolitej doszło do zakazu rozwodów, przez co większość wyznaniowa w państwie miała ograniczone prawa. To działanie nie było jednak zgodne ze prawem państwowym, pod które podlegała regulacja dotycząca małżeństwa jak i rozwodów.  Mimo tego państwo uznawało autonomię Kościoła w tym zakresie, ponieważ z perspektywy celowościowej, wprowadzenie zakazu miało polepszyć stan duchowości. Wiele przesłanek wskazywało bowiem na to, że rozwody powodowały zgorszenie a nawet krzywdę. 

            W czasach rozbiorów prawo małżeńskie różniło się w zależności od zaborcy: w zaborze pruskim i Księstwie Warszawskim dopuszczano rozwody dla wszystkich osób, w austriackim i rosyjskim małżeństwa katolickie były nierozerwalne, choć niekatolicy mogli się rozwodzić. Ta różnorodność regulacji małżeńskich w okresie rozbiorów została dodatkowo ukształtowana przez wpływy francuskie, zwłaszcza w Księstwie Warszawskim. Kodeks Napoleona wprowadzał świeckie małżeństwa i rozwody, co budziło protesty duchowieństwa. 

            W II Rzeczypospolitej, pomimo podejmowanych działań, nie udało się ujednolicić prawa małżeńskiego – projekt z 1929 r. przewidywał świeckie małżeństwa i rozwody po separacji (czyli dobrowolnym i nieoficjalnym rozstaniu się małżonków, którzy żyją osobno, ale formalnie nadal pozostają w związku małżeńskim) z powodów takich jak cudzołóstwo czy opuszczenie, ale spotkał się on z krytyką Kościoła Katolickiego i innych wyznań, przez co nie wszedł w życie.  W wyniku nie wprowadzenia wspólnej regulacji, obowiązywało pięć różnych modeli prawa dotyczących rozwodów pochodzących z systemów prawnych poszczególnych zaborców. W późniejszym okresie, w Polsce ludowej dekret z 1946 r. wprowadził świecką formę małżeństwa i powszechne rozwody, które były możliwe przy zaistnieniu trwałego rozkładu pożycia, z otwartym katalogiem przyczyn, m.in. cudzołóstwem czy nałogami. 

            Po tak nakreślonej historycznej ewolucji prawnej można przejść do współczesnego ujęcia instytucji małżeństwa i rozwodu. Obowiązujące prawo powoduje, że osoba składająca przysięgę małżeńską w Kościele może zawrzeć samo małżeństwo kanoniczne lub jednocześnie kanoniczne oraz cywilne, gdzie to ostatnie można rozwiązać w drodze postępowania rozwodowego. W ostatnich latach byliśmy świadkami kontrowersji, a wszystko to za sprawą postulatu posła na Sejm X kadencji, Sławomira Mentzena, który to zaproponował możliwość (ale nie przymus) zawarcia małżeństwa „nierozerwalnego”. Postulat ten spotkał się z przychylnością ze strony środowisk konserwatywno-prawicowych, natomiast zdaniem adw. Joanny Parafianowicz tego typu stwierdzenie stanowi o nieznajomości krajowego porządku prawnego, a sam pomysł stoi w sprzeczności do art. 31 Konstytucji RP – „Nie da się ograniczyć wolności obywatela w zakresie samodecydowania o sobie, samostanowienia o stanie cywilnym. Na tym etapie nie ma takiej prawnej możliwości. Mamy prawo decydować, z kim chcemy być, czy chcemy mieć dzieci. Ten pomysł pokazuje nie tylko nieznajomość polskiego i europejskiego prawa, ale także ludzkiej natury”. 

Procedura rozwodowa

            Konieczną przesłanką do orzeczenia rozwodu jest rozpad pożycia małżeńskiego – a to oznacza rozkład we wszystkich sferach – uczuciowej, gospodarczej oraz fizycznej. Postępowanie rozwodowe odbywa się w sformalizowanej procedurze sądowej. Tylko jedna ze stron składa pozew rozwodowy, ponieważ postępowanie ma charakter procesowy. Nie dochodzi do dwustronnego porozumienia, natomiast formalnie pozwany może wyrazić wolę do rozwodu w odpowiedzi na pozew. Wynika to w głównej mierze z tego, że sąd nie może ograniczyć się jedynie do uznania powództwa czy przyznania faktów – musi samodzielnie zweryfikować, czy doszło do trwałego rozpadu pożycia małżeńskiego, choćby poprzez przesłuchanie stron.

            Pozew należy złożyć do odpowiedniego sądu okręgowego – rozumie się przez to sąd właściwy ze względu na ostatnie wspólne miejsce zamieszkania małżonków, jeżeli któreś z małżonków w tym miejscu nadal ma miejsce zamieszkania bądź sąd właściwy ze względu miejsca zamieszkania strony pozwanej. W przypadku niemożności ustalenia owego miejsca, właściwym będzie sąd miejsca zamieszkania powoda tudzież powódki. 

            Z samego pozwu musi bezpośrednio wynikać, czego oczekuje strona powodowa. Mogą to być: rozwiązanie małżeństwa przez rozwód bez ustalania winy lub z wnioskiem o orzeczenie winy któregoś z małżonków; określenie zasad korzystania ze wspólnego mieszkania, jeśli strony nadal w nim mieszkają; rozstrzygnięcie w sprawach małoletnich dzieci dotyczących władzy rodzicielskiej, miejsca stałego pobytu, kontaktów oraz obowiązku alimentacyjnego. 

            Kolejnym, istotnym punktem – w przypadku, kiedy małżonkowie są rodzicami – jest porozumienie rodzicielskie. Jest to umowa, która ma na celu ustalenie sposobu wykonywania rodzicielstwa, a także traktuje o alimentach i opiece. Nie jest prawnie nakazane podpisanie owego dokumentu, niemniej jest to korzystniejsze dla dalszego wspólnego wychowania dzieci. Zdarza się, że z biegiem czasu okoliczności życia z każdej ze stron ulegają zmianie – na przykład w wyniku wyprowadzki czy utworzenia nowej rodziny – i wcześniejsze ustalenia stają się niemożliwe do zrealizowania.  Jeśli taka sytuacja wystąpi jeszcze przed rozwodem, należy podjąć próbę nawiązania nowego porozumienia. W razie niepowodzenia, konieczne jest skierowanie sprawy do sądu, aby ten rozstrzygnął sporne kwestie. 

            Ustalenia sądu można sprowadzić do dwóch ścieżek. Gdy małżonkowie nie mają dzieci, sąd bada okoliczności rozpadu pożycia – jego długości, nieodwracalności, całkowitości oraz przyczyn (przy czym przyczyny nie są tożsame z winą). Jeśli któreś z małżonków wnosi o ustalenie winy, sąd zajmie się także tą kwestią. W wyroku rozwodowym może zostać wtedy orzeknięta wina jednego z małżonków lub wina obojga małżonków. Jeśli natomiast są małoletnie dzieci, postępowanie skupi się również na ich sytuacji opiekuńczo-bytowej oraz na sprawdzeniu, czy rozwód nie naruszy ich dobra. Co również istotne w świetle postępowania – powód musi stawić się na pierwszej rozprawie. W razie niestawiennictwa, sąd zawiesi postępowanie na okres trzech miesięcy.

Co może stanąć na drodze do rozwodu?

            Oddalenie pozwu o rozwód może być spowodowane potencjalnym naruszeniem dobra wspólnego małoletnich, będących dziećmi stron w procesie, a także wówczas, gdy wola do rozwiązania małżeństwa stoi po stronie małżonka, który jest winny rozpadowi pożycia (w przypadku, kiedy strona pozwana na rozwód się nie godzi). Zastosowanie ma także art. 440 ust. 1 kodeksu postępowania cywilnego, który stanowi, że sąd musi zawiesić postępowanie, jeżeli jest przekonany, że istnieje szansa na uratowanie małżeństwa. Co istotne, tego rodzaju zawieszenie może mieć miejsce tylko raz w trakcie postępowania. Zgodnie z powszechnym założeniem małżonkowie powinni podjąć próbę porozumienia się.

            Sprawą szczególnie istotną podejmowanej tematyce jest rozkład we wszystkich z wcześniej wspomnianych sfer – uczuciowej, gospodarczej i fizycznej. Niespełnienie chociaż jednego z tych kryteriów może stać na przeszkodzie orzeczeniu rozwodu. Sfera fizyczna jest polem, na którym dochodzi do wielu kontrowersyjnych sytuacji, będących niekiedy powodem, dla którego sąd nie może się przychylić do decyzji o rozwodzie. Są to sytuacje typu „pożegnalne współżycie” krótko przed rozprawą rozwodową, co wedle interpretacji sądu może stanowić o szansie na podtrzymanie małżeństwa pomimo, iż sprawa jest w toku. Wówczas, sąd może zawiesić postępowanie. W przypadku, kiedy dochodzi do jednostkowego aktu współżycia, jest w takim razie możliwość do właściwego wyjaśnienia okoliczności, a co z tego wynika – zaistnienie owej sytuacji nie oznacza ściśle negatywnego orzeczenia o rozwodzie. 

Podsumowanie

            Gwarantowanie obywatelom prawa do sądu w postępowaniu rozwodowym stanowi fundamentalny element demokratycznego porządku prawnego w Rzeczypospolitej Polskiej, umożliwiając ochronę wolności osobistej, autonomii decyzyjnej oraz dobrostanu jednostek w sytuacjach trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, z uwzględnieniem relacji między jurysdykcją krajową a instytucją małżeństwa. Jednocześnie, rozwody pozostają procesem o wysokiej złożoności, wymagającym precyzyjnej analizy prawnej, dowodowej oraz uwzględnienia aspektów emocjonalnych i rodzinnych, co podkreśla konieczność ciągłego doskonalenia procedur sądowych w celu zapewnienia sprawiedliwości i efektywności.

Akty prawne:

– art. 31 Konstytucji RP

– art. 45 Konstytucji RP

– art. 9 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej

– art. 12 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności

– art. 440 k.p.c.

Bibliografia:

“ARTYKUŁY.” Prawo Do Sądu, 30.11.2023, prawodosadu.pl/artykuly/. 

M. Cieśliński[w:] P. RylskiA. Olaś(red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, wyd. 4, 2025, art. 442.

T. Żyznowski[w:] A. Marciniak(red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom III. Komentarz do art. 425–729, wyd. 1, 2020, art. 440.

A. Zieliński, K. Flaga-Gieruszyńska[w:] K. Flaga-GieruszyńskaA. Zieliński, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, wyd. 13, 2025, art. 440.

Grzelak, Natalia. “Rozwód W Pigułce – Podstawowe Zasady I Procedury.” Prawo.pl, 16.11. 2024, http://www.prawo.pl/prawo/rozwod-w-pigulce-podstawowe-zasady-i-procedury,530001.html.

Kaczkowski, Rafał. “Widok Nierozerwalność Małżeństwa I Instytucja Rozwodu W Polskiej Tradycji Prawnej | the Legal Culture.” Thelegalculture.com, 2025, thelegalculture.com/legal/article/view/114/156.

Laskowska, Barbara. “Czy Trzeba Być Na Własnej Rozprawie Rozwodowej? Jakie Mogą Być Konsekwencje Nieobecności? – Adwokat Laskowska.” Adwokat Laskowska, 16.09.2024, http://www.adwokat-laskowska.pl/czy-trzeba-byc-na-wlasnej-rozprawie-rozwodowej-jakie-moga-byc-konsekwencje-nieobecnosci/.

Partyk, Aleksandra, and Patrycja Rojek-Socha. “Przyszłą Byłą Żonę Można Kochać, Byle Nie W Sądzie, Bo Z Rozwodem Będzie Krucho.” Prawo.pl, 21.01.2023, www.prawo.pl/prawnicy-sady/czy-seks-wyklucza-trwaly-rozpad-zwiazku-malzenskiego,519405.html

Dodaj komentarz